Moja pierwsza lecz nie ostatnia shibori. Łatwo nie było ale dałam radę.
U ZIELONEGO ANIOŁA
sobota, 22 sierpnia 2015
niedziela, 16 sierpnia 2015
Kwiatki
Zrobiona na zamówienie moja pierwsza broszka. Nie było łatwo ale mam pomysł na dodatek do płaszcza na 11 XI.
środa, 12 sierpnia 2015
Jesienny poranek
Od ponad roku robiłam ten wisior. Pomysły przychodziły i znikały. Element do elementu, koralik do koralika. Czego w nim nie ma: soutache, cubic raw, haft koralikowy, naturalny turkus, toho 110 i 115, w końcu perełka jak wisienka na torcie.
Skonczyłam i zgłaszam do kreatywnego kufra wywanie insiracja foto. Zdjecie w jesiennych klimatach czyli coś co kocham. Wykonane przez Jolania, zgodnie z prośbą podlinkowałam warto tam zajrzeć i poczuć to coś...
A teraz przedstawiam Jesienny poranek. Tak wiem, że jeszcze lato ale jak to ktoś pieknie śpiewał "prędzej czy później, jesień przyjdzie nie ma na to rady".
Skonczyłam i zgłaszam do kreatywnego kufra wywanie insiracja foto. Zdjecie w jesiennych klimatach czyli coś co kocham. Wykonane przez Jolania, zgodnie z prośbą podlinkowałam warto tam zajrzeć i poczuć to coś...
A teraz przedstawiam Jesienny poranek. Tak wiem, że jeszcze lato ale jak to ktoś pieknie śpiewał "prędzej czy później, jesień przyjdzie nie ma na to rady".
czwartek, 21 maja 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)